Tak się zastanawiam jak bardzo posunie się technika i jak bardzo zostaniemy w przyszłości otoczeni przez szklany świat. Teraz jak widzę na każdym kroki otaczają nas szklane gabloty, lustra, schody czy też szklane balustrady. Nawet widziałem już projekty całkowicie szklanych domów. To chyba jednak trochę już przesady.
Osobiście lubię trochę prywatności, a nie wiem, czy ktoś w takim domu czułby się odpowiednio i czy by taki stan rzeczy w dłuższej perspektywie mu odpowiadał. W takim szklanym domu, człowiek czułby się obserwowany na każdym kroku, czułby spojrzenia innych. Istne wariactwo, a może właśnie to nas czeka w najbliższej przyszłości.
Uważam, że jak dla mnie szklane schody, balustrady, przestronne okna są do przyjęcia, jednak uczynienia całego naszego życia otwartym i nieskrepowanym nie jest dobrym rozwiązaniem.
Postaram się też wrzucić filmy z netu, gdzie postanowiono przezroczyste łazienki, ale w formie lustra weneckiego.
Fajna sprawa, ale aby tylko się pośmiać, muszę to tylko znaleźć.
